Po deklaracji brytyjskiej premier Theresy May, która zapowiedziała w niedzielę, że procedura wyjścia Wielkiej Brytanii z UE rozpocznie się w ciągu sześciu miesięcy, a przedterminowe wybory są wykluczone, funt zanurkował do poziomów niewidzianych od 2009 roku. Zdaniem Konrada Białasa z TMS Brokers, po deklaracji brytyjskiej premier bardziej realne wydaje się widmo twardego brexitu, co powoduje, że funt słabnie nawet wbrew dobrym danym makroekonomicznym.